Witam Was bardzo serdecznie w te niedzielne popołudnie. Miało mnie tu dziś o tej porze nie być , bo w planach było kolejne zwiedzanie , ale niestety pogoda u mnie jest w kratkę :( Niby świeci słońce , ale trochę wieje i jest chłodno , a w każdej chwili można się spodziewać deszczu. Więc wycieczka została przełożona na inny termin. A dziś sobie nadrobię w hafcie to , co straciłem w tygodniu :)
Czas na odsłonięcie kolejnych postępów xxx konika
Nie ma tego zbyt dużo od ostatniego razu niestety , ale pomalutku konik idzie do przodu :)
Pamiętacie rybkę , którą ostatnio miałem ? Znalazłem jednak fotki jak była zrobiona z tymi warzywami , oczywiście nic specjalnego , ale zobaczcie sami
Po prostu warzywa lekko podsmażone na patelni i rybka nimi nafaszerowana , zawinięte folie do pieczenia i ryba do piekarnika :)
A tak wygląda mój słoiczek na resztki muliny
Dużo tego nie ma , ale jednak coś przybywa. Wczoraj wszystko z niego wywaliłem i zrobiłem przemieszanie , żeby wyglądało bardziej kolorowo :) Bo przy haftowaniu konika póki co idą na razie tylko ciemne kolorki i niezbyt to ładnie wyglądało :)
Anna - niespodzianka dla Ciebie już poleciała , więc wyglądaj listonosza lub zajączka jak Ty to nazywasz :) Jestem ciekaw czy Ci się spodoba. Jak dostaniesz już ją w swoje łapki to napisz mi info na maila :)
I jeszcze jedna mała sprawa. Ogłaszam na moim blogu łapanie licznika :) Kto pierwszy złapie liczbę 2222 i zrobi fotkę lub scrina oraz wyślę mi to na maila , to dostanie nagrodę :) Jeśli możecie , to napiszcie u siebie na blogach , że u Sebastiana jest łapanie licznika :) Będę Wam bardzo wdzięczny :)
To na na razie dopiero pierwsza łapanka , ale będą i kolejne :) Jak i również będą inne zabawy z nagrodami , więc warto tutaj zaglądać , do czego Was bardzo zachęcam oraz dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze oraz Wasze wizyty u mnie.
Karolina napisała u mnie komentarz nr 100 , więc dla niej również przygotuję nagrodę - niespodziankę. Tak więc po proszę o Twój adresik na mojego maila : sebastian.bocon@googlemail.com
I to by było na tyle. Życzę Wam bardzo przyjemniej niedzieli oraz dużo słoneczka :)
Czas na odsłonięcie kolejnych postępów xxx konika
Nie ma tego zbyt dużo od ostatniego razu niestety , ale pomalutku konik idzie do przodu :)
Pamiętacie rybkę , którą ostatnio miałem ? Znalazłem jednak fotki jak była zrobiona z tymi warzywami , oczywiście nic specjalnego , ale zobaczcie sami
Po prostu warzywa lekko podsmażone na patelni i rybka nimi nafaszerowana , zawinięte folie do pieczenia i ryba do piekarnika :)
A tak wygląda mój słoiczek na resztki muliny
Dużo tego nie ma , ale jednak coś przybywa. Wczoraj wszystko z niego wywaliłem i zrobiłem przemieszanie , żeby wyglądało bardziej kolorowo :) Bo przy haftowaniu konika póki co idą na razie tylko ciemne kolorki i niezbyt to ładnie wyglądało :)
Anna - niespodzianka dla Ciebie już poleciała , więc wyglądaj listonosza lub zajączka jak Ty to nazywasz :) Jestem ciekaw czy Ci się spodoba. Jak dostaniesz już ją w swoje łapki to napisz mi info na maila :)
I jeszcze jedna mała sprawa. Ogłaszam na moim blogu łapanie licznika :) Kto pierwszy złapie liczbę 2222 i zrobi fotkę lub scrina oraz wyślę mi to na maila , to dostanie nagrodę :) Jeśli możecie , to napiszcie u siebie na blogach , że u Sebastiana jest łapanie licznika :) Będę Wam bardzo wdzięczny :)
To na na razie dopiero pierwsza łapanka , ale będą i kolejne :) Jak i również będą inne zabawy z nagrodami , więc warto tutaj zaglądać , do czego Was bardzo zachęcam oraz dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze oraz Wasze wizyty u mnie.
Karolina napisała u mnie komentarz nr 100 , więc dla niej również przygotuję nagrodę - niespodziankę. Tak więc po proszę o Twój adresik na mojego maila : sebastian.bocon@googlemail.com
I to by było na tyle. Życzę Wam bardzo przyjemniej niedzieli oraz dużo słoneczka :)
Skarbie coraz piękniej wygląda obraz . Rybka super przyprawiona za pewne . A blog coraz lepiej się rozwija gratuluje . Pozdrawiam serdecznie i udanej niedzieli życzę , u nas już pada deszcz .
OdpowiedzUsuńNa Podhalu cały dzień deszcz pada. pogoda idealna na spanie. Za to podziwiam jak u Ciebie szybko przybywa haftu. ja wczoraj wyjęłam mój przedpotopowy i zrobiłam kilka krzyżyków.
OdpowiedzUsuńkonik rosnie...rybka wyglada bardzo apetycznie...a w sloiczku i mulinek przybywa...
OdpowiedzUsuńOj jak pięknie konik pędzi do przodu , rybka nieźle pływa a nitki kolorowo się robi. A za prezencik dziękuję .Miło to z twojej strony ale przeznacz go dla kolejnej osoby która wygra na twoim blogu . Pozdrawiam Karolina
OdpowiedzUsuńKrzyżyków przybywa, już widać zarys konia :)
OdpowiedzUsuńZ wielką ciekawością czekam na listonosza :))
Pogoda nas nie rozpieszcza, prawie cały dzień pada.
Witam :)
OdpowiedzUsuńWpadłam się przywitać i będę odwiedzać Cię regularnie :) zapraszam na moje zabawy SAL-owe :)
Pozdrawiam
Ładnie Ci idzie praca z tym konikiem,a na taką rybkę ochotę mam jak...;)
OdpowiedzUsuńnie zle sie posuwasz do przodu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj. Piękne dzieła tworzysz :) Konik już jest nawet widoczny. Miło mi, że dodałaś mojego bloga do oglądanych przez ciebie. Ja też dodałam twój i będe często zaglądała :) Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńObrazu coraz więcej, brawo :)
OdpowiedzUsuńOj kolego drogi zaniedbałeś nas troszkę - jestem ciekawa co u ciebie dalej z obrazem się coś dzieje .... Już długo nie piszesz ???? Pozdrawiam Karolina
OdpowiedzUsuńpodziwiam :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa efektu końcowego :)
Zapraszam do zabawy na moim blogu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńśliczny konik się wyłania
OdpowiedzUsuńciekawa jestem efektu na czas obecny
Pozdrawiam